środa, 7 sierpnia 2013

Co dalej z kadrą? - prawa obrona


Na tej pozycji sytuacja jest lepsza niż w przypadku lewych obrońców. Łukasz Piszczek, jest w czołówce najlepszych prawych obrońców świata. O miejsce w kadrze walczy bardzo zdolna młodzież. Również kilku doświadczonych zawodników nie odpuszcza walki. W tej chwili wspomniany już wcześnie Piszczek dochodzi do siebie po operacji biodra i czeka go dość długa przerwa w grze. Miejmy nadzieję, że kadra na tym nie ucierpi, a rywalizacja pomiędzy polskimi prawymi obrońcami zaostrzy się, gdyż w tej chwili miejsce w kadrze jest dla nich na wyciągnięcie ręki. Oby wyszło nam to na dobre.

Doświadczeni zawodnicy

Łukasz Piszczek
Najlepszy Polski prawy obrońca, jak i jeden z najlepszych zawodników na tej pozycji w ogóle. Kiedyś był napastnikiem, jednak zmiana pozycji dużo mu dała. Prawdopodobnie jako napastnik nie wszedłby na tak wysoki poziom. Jako, że kiedyś jego zadaniem było zdobywanie jak największej ilości bramek ma ogromny ciąg na bramkę rywala. Jest właściwie zawodnikiem kompletnym na swojej pozycji. Potrafi odebrać piłkę, a kiedy trzeba przejmuje zadania skrzydłowego co zazwyczaj oznacza ogromne zagrożenie dla rywali. Po poprzednim sezonie musiał jednak przejść operację, co oznacza dla niego długą (nie wiadomo czy będzie mógł zagrać w rundzie jesiennej) przerwę w grze. Oznacza to, że opuści spotkania z Czarnogórą i San Marino oraz najprawdopodobniej najważniejsze spotkania dla Polaków w eliminacjach do Mistrzostw Świata - z Anglią i Ukrainą. Miejmy nadzieję, że operacja wyjdzie mu jednak na dobre, gdyż przez kontuzje biodra, z którą grał przez cały poprzedni sezon nie mógł pokazać w pełni swoich umiejętności.


Piotr Celeban
Kiedy grał w Śląsku Wrocław prezentował naprawdę solidny poziom. Przed Euro 2012 również zaliczył bardzo dobry sezon i w opinii wielu ekspertów powinien wówczas zostać powołany na Mistrzostwa Europy. Tak się jednak nie stało. Po tym sezonie Celeban przeszedł do ligi Rumuńskiej - do zespołu FC Vaslui. W Rumuńskiej drużynie prezentuje bardzo dobrą jak na obrońcę formę strzelecką. W poprzednim sezonie zdobył 7 bramek. W reprezentacji dotychczas grał jedynie w meczach towarzyskich. Zapewne powalczy o miejsce w kadrze. 


Łukasz Broź
W poprzednim sezonie był kapitanem Widzewa. Tak samo jak Celeban prezentował solidną formę strzelecką (8 goli w Ekstraklasie). Jednakże po sezonie postanowił, że chcę wreszcie walczyć o trofea i przeniósł się do Legii Warszawa. W Legii czeka go niełatwe zadanie, gdyż wszystko wskazuje na to, że na kolejny sezon zostanie przy Łazienkowskiej rewelacja poprzednich rozgrywek - Bartosz Bereszyński. Ich rywalizacja może być ważna dla reprezentacji, szczególnie w obliczu braku Łukasza Piszczka. Na chwilę obecną rywalizacje wygrywa Bereszyński, ale Broź nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.


Grzegorz Wojtkowiak
Dopóki był zawodnikiem Lecha Poznań, regularnie był powoływany do reprezentacji. Został również powołany na Euro 2012, lecz nie zagrał na tym turnieju nawet minuty. Po Euro przeniósł się z Lecha do TSV Monachium - zespołu grającego w 2.Bundeslidze. W drużynie tej grał regularnie, ale nie prezentował się już tak dobrze jak swego czasu w Poznaniu. W Reprezentacji od czasu meczu z Czarnogórą już nie zagrał. Wygląda na to, że najlepszy okres w karierze ma już za sobą i póki co nie nadaję się do gry w reprezentacji Polski, ale być może nie powinniśmy jeszcze go skreślać.


Marcin Wasilewski
Wasilewski jest dość uniwersalnym zawodnikiem. Przeważnie grał jako środkowy obrońca, jednakże jest również w stanie grać na pozycji prawego obrońcy. W tej chwili właśnie na tej pozycji ma większe szanse na angaż w reprezentacji. Niegdyś sporo wnosił do kadry, jednakże w ostatnim czasie jego gra wyglądała coraz gorzej. Ponadto w chwili obecnej jest wolnym zawodnikiem i dopóki nie znajdzie sobie klubu nie powinien grać w reprezentacji. Na tą chwilę są lepsi zawodnicy.

Możliwa Naturalizacja

Kristian Bak Nielsen
Jeśli chodzi o bramkarzy i lewych obrońców to zaproponowani przeze mnie zawodnicy z Polskimi korzeniami nadawali się do kadry. W przypadku prawej obrony nie musimy właściwie nikomu nadawać obywatelstwa, gdyż mamy na tej pozycji solidnych zawodników. Mimo wszystko jednak, postanowiłem sprawdzić, czy na świecie gra jakiś prawy obrońca z polskimi korzeniami. Poszukiwania nie były łatwe, ale udało mi się znaleźć takiego zawodnika. Kristian Bak Nielsen - Duński piłkarz polskiego pochodzenia. Swego czasu zapowiadał się na niezłego zawodnika, grał nawet w reprezentacji Danii U-21. Trzy lata spędził w Eredivisie - w zespole sc Heerenveen . Jednakże po trzech latach gry w Holandii postanowił wrócić do drużyny, w której czuł się najlepiej - FC Midtjylland i gra tam do dziś. Notkę tą należy traktować jedynie jako ciekawostkę, gdyż Nielsen szans na grę w Polskiej reprezentacji nie ma praktycznie żadnych. Nie dość, że gra słabiej od polskich prawych obrońców, to ma już 30 lat. Mimo wszystko życzymy mu sukcesów w SAS Ligaen.




Młodzi Polacy

Bartosz Bereszyński
Jeszcze pół roku temu był przeciętnym napastnikiem Lecha Poznań. Wówczas Legia Warszawa postanowiła sprowadzić tego zawodnika do siebie. Tego co miało miejsce później nie spodziewał się jednak nikt. Jan Urban znalazł dla niego miejsce w swoim składzie właśnie na prawej obronie. To był dla niego przełomowy moment. Od tego czasu stał się najlepszym zawodnikiem T-Mobile Ekstraklasy na pozycji prawego obrońcy. Grał wręcz fenomenalnie. Swoją grą wywalczył sobie nawet miejsce w kadrze. Jego historia łudząco przypomina tą z Łukaszem Piszczkiem. Obaj byli napastnikami, obaj weszli na wyższy poziom po zmianie pozycji na prawej obronie. W tej chwili wygląda na to, że to właśnie Bereszyński zastąpi w najbliższych spotkaniach reprezentacji Łukasza Piszczka. Niestety aktualny sezon nie zaczął się dla niego najlepiej i jego gra w Ekstraklasowych i pucharowych meczach Legii Warszawa nie wyglądała najlepiej. Mimo wszystko to dopiero początek sezonu i miejmy nadzieję, że Bereszyński wróci do swojego dawnego poziomu i godnie zastąpi kontuzjowanego piłkarza Borussii Dortmund


Paweł Olkowski
Zawodnik Górnika Zabrze to kolejny młody talent. Poprzedni sezon w jego wykonaniu wypadł obiecująco. Wywalczył sobie miejsce w pierwszym składzie Górnika Zabrze i tego miejsca już nie oddał. W obecny sezon również wszedł dobrze i w 3 kolejkach T-Mobile Ekstraklasy zdążył zaliczyć dwie asysty - tyle samo co przez cały poprzedni sezon. Jeśli podtrzyma aktualną formę to będzie mógł liczyć na powołanie do kadry. W każdym razie on i Bereszyński mogą w przyszłości zapewnić Polsce stabilizację na tej pozycji,

Podsumowanie

W chwili gdy Piszczek był w stanie grać wybór prawego obrońcy był bardzo łatwy. Niewątpliwie jest on jednym z liderów tej kadry i jeśli po kontuzji ponownie zacznie grać na swoim poziomie to raczej nie będzie miał problemu z odzyskaniem miejsca w Borussii Dortmund i reprezentacji. Tymczasem w tej chwili rywalizacja o miejsce na prawej obronie w kadrze jest wyjątkowo wyrównana. Zawodnicy, którzy prosperują do miejsca w kadrze prezentują podobny poziom. W tej chwili postawiłbym na Bartosza Bereszyńskiego, który jeśli wróci do formy z poprzedniego sezonu, będzie najlepszą alternatywą dla Piszczka. Ciekawa z punktu widzenia reprezentacji będzie jego rywalizacja z nowym kolegą z klubu - Łukaszem Broziem. Byłego kapitana Widzewa również bym jeszcze nie skreślał. Ponadto na prawej obronie może ewentualnie zagrać Artur Jędrzejczyk. Tak prezentuje się moja klasyfikacja prawych obrońców:
1.Łukasz Piszczek
2.(1*) Bartosz Bereszyński
3.(2) Piotr Celeban
4.(3) Paweł Olkowski
5.(4) Łukasz Broź
6.(5) Artur Jędrzejczyk
7.(6) Damian Zbozień (Może grać na środku jak i na prawej stronie obrony. Miał dobre wejście w sezon. Jeśli ustabilizuje formę, to może stać się czołowym graczem ligi na swojej pozycji)
8.(7) Grzegorz Wojtkowiak
9.(8) Marcin Wasilewski

*w nawiasie miejsca na tą chwilę z racji kontuzji Łukasza Piszczka.

 
by PD

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz