sobota, 25 maja 2013

Christian Benteke - gwiazda z Zairu


Miniony sezon w Premier League był świadkiem narodzin wielu nowych gwiazd. O jednej z nich już pisałem. Hiszpan Michu niewątpliwie pokazał, że ma ogromne umiejętności. Równie dobrze zaprezentował się również reprezentant Belgii - Christian Benteke. W ostatnim czasie zawodnik ten zaczął robić zawrotną karierę. Oba poprzednie sezony miał fenomenalne. Swoją grą wielokrotnie pokazywał, że Belgowie o brak napastników nie będą musieli się martwić jeszcze przed długi czas.


Wszystko zaczęło się 3 grudnia 1990 roku. To właśnie wtedy ten rosły napastnik urodził się w miejscowości Kinszasa - ówczesnej stolicy Zairu ( Zair dziś znamy jako Demokratyczną Republikę Konga, przyp.). Już gdy był dzieckiem jego rodzina musiała wyemigrować do Belgii. Miało to niebagatelne znaczenie dla jego obecnej kariery. To właśnie w Belgii Christian stawiał swoje pierwsze piłkarskie kroki. Grę w piłkę nożną zaczął w bardzo młodym wieku - gdy miał 6 lat rodzice zapisali go do szkółki JS Pierreuse. Trenował tam przez kolejne 8 lat, po czym wypatrzyli go skauci Standardu Liège. W drużynie tej spędził 2 lata i w wieku 16 lat zdecydował się na przejście do Racingu Genk. To właśnie w tej drużynie rozpoczął swoją profesjonalną karierę.



W 2007 roku został włączony do pierwszego zespołu Racingu. Dostawał tam okazjonalne szanse na grę, jednak po dwóch latach uznał, że dla rozwoju jego kariery najlepszy będzie powrót do Liège. Jednakże i w tym klubie nie udało mu się zaliczyć zbyt wielu meczów. Przez dwa lata gry w barwach Standardu dwukrotnie był wypożyczany do innych zespołów. Jednakże te wypożyczenia bardzo dużo mu dały. W ekipach K.V. Kortrijk oraz KV Mechelen mógł liczyć na regularne występy. Co więcej regularnie zdobywał też bramki. To sprawiło, że w 2011 roku Racing Genk zapragnął, aby mieć tego zawodnika ponownie w swojej drużynie. Tym razem drugie podejść Christiana do gry w Genk było o wiele lepsze od pierwszego. Od samego początku grał w pierwszym składzie tej drużyny. Za zaufanie odwdzięczył się trenerowi najlepiej jak tylko potrafił - zdobywając 19 bramek. Po sezonie 2011/2012 stał się bardziej rozpoznawalny w Europie. Zaowocowało to jego transferem do drużyny Barclays Premier League - Aston Villi.


Już wówczas był reprezentantem Belgii. W reprezentacji zadebiutował w 2010 roku meczem z Bułgarią. Pierwszą bramkę zdobył jednak dopiero dwa lata później, w meczu towarzyskim przeciwko reprezentacji Holandii. Dotychczas w reprezentacji zagrał w 13 meczach, w których zdobył 4 bramki. Jednakże po wspomnianym meczu z Holandią zaczął regularnie dostawać szanse w reprezentacji na grę od pierwszej minuty.


W Aston Villi dosyć szybko wskoczył do pierwszego składu oraz zaczął regularnie zdobywać bramki. Sezon 2012/2013 w jego wykonaniu był równie udany co wspomniany sezon 2011/2012 w Genk. Ponownie zdobył 19 bramek, co dało mu 4 miejsce w tabeli strzelców BPL. To fenomenalny wynik jak na zawodnik, który rozgrywa w tej lidze pierwszy sezon. W minionym sezonie taki wyczyn nie udał się nawet dwóm nabytkom Arsenalu Londyn, którzy przychodząc do Anglii byli uznawani za dużo większe gwiazdy od Benteke - Olivierowi Giroud oraz Lukasowi Podolskiemu (obaj zdobyli po 11 goli w barwach Kanonierów). To doskonale pokazuje jak wspaniale do drużyny Aston Villi wkomponował się Christian Benteke.


Ten gracz ma póki co dopiero 22 lata, więc jest jeszcze bardzo młodym zawodnikiem. Bez wątpienia w dalszym ciągu będzie robił ogromne postępy. Przez ostatnie 2 lata pokazywał, że grać potrafi. Prawdopodobnie już wkrótce trafi do jeszcze lepszego klubu niż Aston Villa. Swoją grą już zwrócił na siebie uwagę wielu czołowych menedżerów. Większość ekspertów już w tej chwili wróży mu wspaniałą karierę. Ja również przyłączam się do nich. Ten zawodnik będzie nas zaskakiwał swoimi wspaniałymi rajdami i pięknymi golami jeszcze przez długi czas. O to możemy być spokojni.
 
 
 
by PD

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz