czwartek, 23 maja 2013

Michu - Bohater znikąd


W letnim oknie transferowym 2012 roku byliśmy świadkami wielu bardzo interesujących transferów. Wszyscy pasjonowali się zakupami PSG (Ibrahimovic, Thiago Silva etc. ,przyp.) oraz odejściem Robina Van Persie z Arsenalu Londyn do Manchesteru United. To właśnie transfer Holendra był najszerzej komentowanym wydarzeniem w Wielkiej Brytanii. Robin podał oczekiwaniom kibiców wobec siebie, jednak to nie on okazał się najlepszą zdobyczą w tamtym okienku transferowym. Najlepszy interes ubiła bez wątpienia drużyna Swansea kupując Hiszpańskiego zawodnika - Michu. To właśnie były zawodnik Rayo Vallecano może czuć się największym zwycięzcą tego sezonu.


Przed sezonem 2012/2013 był dla większości kibiców anonimowy. Jedynie najwięksi znawcy futbolu kojarzyli tego zawodnika. Profesjonalną karierę rozpoczął w Realu Oviedo (w tym samym klubie swoje początki mieli m.in. Santi Cazorla oraz Juan Mata). Przez 4 lata gry zagrał tam około 100 spotkań. W niższych ligach ogrywał się do 2007 roku, kiedy to postanowił odejść do Celty Vigo. Przez pierwszy rok grał w 2 zespole Celty. Mógł tam liczyć na regularną grę. Zaliczył całkiem dobry sezon i już po roku został dopuszczony do gry w pierwszym zespole Celty Vigo. Grał tam przez 3 kolejne sezony. Mógł przez ten czas liczyć na miejsce w składzie. Dzięki swojej grze wybił się na tyle, że otrzymał możliwość gry w Primera División - w Rayo Vallecano. Również w tym zespole pokazał, że potrafi grać na światowym poziomie. W ciągu jednego sezonu zdobył 15 bramek.



Te wyniki przykuły uwagę zarządu angielskiej Swansea. Udało im się sprowadzić tego zawodnika za 2 miliony funtów. Patrząc przez pryzmat jego gry jest bardzo mało. Niejeden zawodnik nie potrafi się odnaleźć w realiach Premier League. Temu wyzwaniu nie podołał nawet sam Andriy Shevchenko. Były wieloletni reprezentant Ukrainy przez 3 lata gry w Chelsea zdobył jedynie 9 bramek. Jak na napastnika to bardzo mało. Tymczasem Michu już w pierwszym swoim sezonie w PL zdołał strzelić 18 bramek. Ostatecznie zajął dzięki temu 5 miejsce w tabeli strzelców. Jak na pomocnika jest to bardzo dobry rezultat.



Ponadto warto zauważyć, że przedsezonowa zdobycz transferowa Arsenalu Londyn - Lukas Podolski strzelił 11 goli. To doskonale obrazuje cały miniony sezon Michu. Forma tego zawodnika była bez wątpienie jednym z największych zaskoczeń, jakie spotkały nas w tym sezonie. Swoją grą Michu przykuł uwagę większych klubów, które nie mogą sobie wybaczyć, że to nie udało im się odkryć tak wspaniałego talentu. Chociaż w o tym graczu ciężko jest się wypowiadać jako o młodym talencie. Ma on już spore doświadczenie, gdyż ma 27 lat. Niestety jego kariera dosyć późno nabrała rozpędu. Aktualnie znajduję się w najlepszym dla piłkarzy wieku. Kibice mają jednak nadzieję, że przed tym zawodnikiem jest jeszcze niejeden dobry sezon. Ma on wszelkie predyspozycje ku temu, żeby pozostać na szczycie. Ja osobiście mam nadzieję, że w najbliższym sezonie Michu nie obniży lotów. Miejmy nadzieję, że będzie on w dalszym ciągu robił postępy i niejednokrotnie będziemy mieli możliwość usłyszeć o nim.

 
 
by PD

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz